Pielgrzymka z różańcem w ręku 2006
Dnia 8 października 2006 roku katolickie wspólnoty parafialne archidiecezji ateńskiej przeżyły różaniec i Mszę św. w Plaka Kerateas. W duchu wiary spotkali się rodowici Grecy jak i katoliccy emigranci z różnych stron świata współtworzący miejscowy Kościół. Pod przewodnictwem arcybiskupa Mikołaja Foskolosa odmawiano różaniec w różnych językach. Idąc w procesji w całkowitym skupieniu rozważaliśmy dwie części różańca: część światła i część chwalebną. Naszej wspólnocie parafialnej przypadł „dziesiątek” trzeciej tajemnicy części światła, zakończony śpiewem „Czarna Madonna”. Tej wspólnocie składającej się z 15 Greków i 75 Polaków towarzyszył proboszcz parafii o. Dimitrios Dalezios oraz o. Andrzej Pełka.
Po dojściu na wzgórze, gdzie mieści się kaplica z Matką Bożą z Karmelu, uczestniczyliśmy we Mszy św. sprawowanej przez Arcybiskupa Mikołaja i przez 8 kapłanów. Oprawa liturgiczna wzbudzała podziw, a szczególnie zespół muzyczny i chór. Wspaniale śpiewali i grali, a przede wszystkim wciągali lud w liturgiczny śpiew. Kilku ministrantów i lektorów z naszej parafii służyło do Mszy św.
A co czuję w sercu? – Radość, że wielu parafian w końcu wybrało się na pielgrzymkę, niektórzy z całą rodziną. Wśród pierwszych zapisanych na liście znalazła się rodzina Jurczaków, p. Anna i Sylwester z dwojgiem dzieci, Sylwią i Patrykiem. – Wdzięczność Bogu za słoneczną pogodę, bo w sobotę, dzień przed pielgrzymką, lało z nieba i w poniedziałek, po pielgrzymce, też nieźle zrosiło ziemię. – Podziw dla tych, co spóźnili się na autobus, a potem własnym samochodem lub taksówką próbowali dotrzeć na miejsce pielgrzymki. – Kropelka żalu, że niektórzy z parafian, będący w różnych grupach parafialnych, nie do końca rozumieją sens diecezjalnych modlitw i nie garną się ochoczo do takich wyjazdów.
AP